Po godzinie pierwszej w nocy z niedzieli na poniedziałek maszynista jednego z pociągów zauważył wybitą szybę w kiosku na peronie w Dęblinie. Zawiadomił Służbę Ochrony Kolei. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce zobaczyli, że szyba leży obok budynku, a wokół porozrzucane są papierosy. SOK-iści ruszyli tropem pogubionych paczek. Po kilkudziesięciu metrach na ul. Dworcowej zauważyli mężczyznę, który je zbierał. Został zatrzymany. – Miał zakrwawioną rękę i przyznał się do kradzieży – mówi Piotr Stefaniuk, rzecznik Służby Ochrony Kolei w Lublinie. Po krótkiej szarpaninie został zakuty w kajdanki i przekazany policji.

Było ich dwóch

Dęblińscy policjanci ustali, że zatrzymany 20-latek nie działał w pojedynkę. Funkcjonariusze w krótkim czasie namierzyli jego wspólnika. Okazał się nim 16-letni chłopak, mieszkaniec Dęblina. Obaj przyznali się do zarzucanego czynu i trafili do aresztu. Po wykonaniu czynności zostali zwolnieni do domu. – Odzyskano także skradziony towar, który wrócił do właściciela – informuje Jacek Wójcik, rzecznik ryckiej policji.

Znajomy przestępca

Złodziej, który pierwszy został złapany, to 20-latek z Dęblina. Okazało się, że to jeden z klientów. – Jeszcze w niedzielę kupował u mnie papierosy – mówi pani Ewa, która wraz z mężem prowadzi kiosk.

W ostatnich miesiącach do punktu sprzedaży państwa Wojewódzkich próbowano się włamać dwukrotnie. Na szczęście bezskutecznie. Trzecia próba okazała się udana. Złodzieje próbowali wybić pancerną szybę płytą chodnikową. Gdy im się to nie udało, łomem podważyli ramy i wyciągnęli szklaną taflę. – Ukradli głównie papierosy – mówi pani Ewa. Jednak ucierpiały też inne artykuły, które były na wystawie. – Zabawki i artykuły papiernicze są do wyrzucenia – relacjonuje właścicielka.

Trwa szacowanie strat. Na razie wiadomo, że wstawienie nowej szyby antywłamaniowej będzie kosztować 3 tys. zł.

Starszy ze sprawców za swój czyn odpowie przed sądem. Młodszy przed sądem rodzinnym i nieletnich. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.