Społeczeństwo

Brak porozumienia na linii Dębek – GOK

Opublikowano 01 lipca 2015, autor: Tomasz Mikusek

Minął termin, w którym Gminny Ośrodek Kultury w Kłoczewie i Barbara Dębek, była szefowa tej instytucji, mieli porozumieć się przed sądem co do treści ugody

Zwolniona ze stanowiska zarządzeniem wójta Zenona Stefanowskiego Dębek pozwała GOK i żąda przywrócenia do pracy. Na pierwszej rozprawie, która odbyła się 12 czerwca w Sądzie Rejonowym w Puławach, strony ustaliły, że w ciągu 14 dni poinformują o ewentualnej ugodzie. Jeśli by do tego doszło, sprawa zakończyłaby się prawdopodobnie jeszcze w czerwcu. W piątek termin minął, a ugody jak nie nie było, tak nie ma. – Na razie nic nie mogę powiedzieć, jedynie tyle, że rozmowy utknęły w martwym punkcie – mówi Tomasz Kwiatkowski, prawnik Barbary Dębek. – Na obecną chwilę nie wiemy, kiedy sprawa się zakończy – dodaje.

Do zawarcia ugody w wyznaczonym przez sąd terminie nie doszło, ponieważ strona powodowa nie zaproponowała szczegółowych warunków – mówi wójt Zenon Stefanowski.

Te informacje potwierdza biuro prasowe Sądu Okręgowego w Lublinie. – 26 czerwca wpłynęło do nas pismo od pełnomocnika powoda z informacją o braku porozumienia – mówi Agnieszka Semeryt. Kolejną rozprawę wyznaczono na 15 września.

Przypomnijmy, Barbara Dębek została odwołana ze stanowiska dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Kłoczewie 27 marca. Już 2 kwietnia do sądu w Puławach wpłynął pozew przeciwko GOK-owi dotyczący sposobu zwolnienia z pracy. Mecenas Tomasz Kwiatkowski wniósł o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne oraz odszkodowanie. Pełnomocnik urzędu gminy w Kłoczewie mec. Marek Raczko, o oddalenie zarzutów i żądań w całości. Jednak zaznaczył, że ugoda byłaby dobrym rozwiązaniem.

Napisz komentarz »