Pasażerowie są zadowoleni. – Po raz pierwszy jadę tym autobusem. Przyjechałem do centrum na zakupy „nyską”, a wracam „emką”, żeby sprawdzić jak się po mieście jeździ taką komunikacją. Na pierwszy rzut oka widać, że jest czysto, wygodnie, dużo miejsca. Jeśli będzie okej to na pewno będę korzystał z usług komunikacji miejskiej – mówi Stanisław Kopacz z Dęblina.

Dla wielu mieszkańców ważny jest fakt, że autobus dociera do najdalej położonych osiedli Dęblina. Zajeżdża na os. Masów i Jagiellońskie. – Zawsze byliśmy pomijani. Aby skorzystać z usług „nyski” musieliśmy najpierw dojść na os. Lotnisko, na skrzyżowanie” albo oddalony przystanek. Ludzie starsi mieli duży problem. Teraz autobus odjeżdża praktycznie spod domu i o czasie. To wielkie dobrodziejstwo – mówi pani Maria z Masowa.

Bilety u kierowcy

Kierowcą, który zainaugurował działalność puławskiej „emki” w czwartek był Ryszard Mikus. Mężczyzna chwali sobie jazdę po Dęblinie i współpracę z pasażerami oraz ich zainteresowanie komunikacją miejską. – Bardzo dobrze jeździ się po mieście. Drogi są przejezdne. Dobrze znam Dęblin. Zainteresowanie z rana było duże. Teraz, w godzinach przedpołudniowych, jest mniejsze – mówi kierowca.

Jednorazowy przejazd puławską „emką” kosztuje 2,5 zł. Póki co bilety można kupić u kierowcy. Istnieje również możliwość zakupu biletu okresowego i użycia tzw. e-karty. Dodatkowo MZK w Puławach proponuje przejazdy bezpłatne i ulgi. Uprawnienia do jazdy za darmo mają posłowie na sejm RP i senatorowie, inwalidzi wojenni i wojskowi oraz ich opiekunowie, uczniowie szkół specjalnych i klas integracyjnych oraz dzieci uczęszczające do przedszkoli specjalnych oraz ich opiekunowie a także dzieci do lat 4. Do korzystania z biletów ulgowych uprawnieni są studenci szkół wyższych i słuchacze kolegiów oraz kombatanci i uczniowie z ważną legitymacją szkolną.