Dęblin

W Dęblinie powstanie strefa płatnego parkowania?

Opublikowano 10 listopada 2015, autor: Marlena Ochal

Takiego rozwiązania nie wyklucza urząd miasta. Powód? Niedobór miejsc parkingowych. Istniejące są zajmowane w większości przez studentów „Szkoły Orląt”

W tygodniu wszystkie parkingi w centrum i okolicy zapełniają się co do jednego miejsca. W weekendy pustoszeją. Mieszkańcy skarżą się, że w okolicy SPZOZ, na parkingach za magistratem, przy ul. Lotników Polskich, na os. Lotnisko przy parku na ul. Ścibiora  parkują samochody na rejestracjach z całej Polski. Parkują tam przede wszystkim studenci Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych. Dla dęblinian, którzy przyjeżdżają załatwić swoje spawy, brakuje już miejsca.

Studenci nie mogą wjeżdżać autami na teren jednostki. Parkują więc w mieście. W weekendy parkingi są puste. – Studenci przyjeżdżają w poniedziałki i zostawiają samochody. Auta stoją do piątku. W tygodniu nie mam gdzie zaparkować – przyznaje mieszkanka bloku nr 5 na ul. Ścibiora. To kłopot zwłaszcza, że wszystkim w Dęblinie zależy na rozwoju uczelni, na której studiuje 2 tysiące osób.  Rozwój WSOSP-u to miejsca pracy, dochody w handlu, usługach, produkcji, czy wynajmu stancji  – Te dochody przekładają się na dochody budżetu miasta – mówi radny Andrzej Banaś. Ale rozwój uczelni niesie za sobą równolegle nowe wyzwania i problemy. Najpilniejszym z nich jest brak parkingów.

Nie mogą inwestować na nie swoim

Andrzej Banaś proponuje, by stworzyć miejsca parkingowe na terenach należących do MON. Idealnym rozwiązaniem zdaje się być boisko przy szpitalu na terenie jednostki, albo wydzielenie działki za przychodnią. Miejsce byłoby idealne, ale działki nie należą do miasta. – Nie możemy inwestować w tereny, które nie są naszą własnością. To musiałoby się odbyć na zasadzie użyczenia terenu, żeby była możliwość inwestowania – tłumaczy Waldemar Strigl z UM.

Kolejnym miejscem, gdzie można by było wybudować parkingi jest 1,5-hektarowa działka, przeznaczona w planie zagospodarowania przestrzennego na boisko. – Mamy ich w mieście dużo więc ten teren mógłby zostać przeznaczony pod parking – proponuje Banaś. Radny tłumaczy, że należałoby w trybie pilnym przystąpić do zmiany planu, opracowania koncepcji, by na powierzchni 70 arów mogło powstać 300 miejsc parkingowych. – Myślę, że przy niedużym wkładzie finansowym szybko można by było rozwiązać ten uciążliwy problem. Dopóki plan nie zostałby zmieniony można by było stworzyć parkingi tymczasowe – mówi Banaś. Miasto neguję tę propozycję. Działka za Intermache będzie zagospodarowana zgodnie z przeznaczeniem. Tu w planach jest powstanie boiska dla Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. – Jeśli pozyskamy środki planujemy tam zaprojektować i wybudować boisko, ponieważ tylko ta szkoła nie ma zaplecza sportowego – tłumaczy Strigl.

Strefy płatnego parkowania

W większych miastach problem parkowania samochodów jest rozwiązywany poprzez tworzenie stref płatnego parkowania. – Takie strefy mogłyby też powstać w Dęblinie – proponuje Andrzej Banaś. Urząd miasta nie mówi nie. Pytanie tylko, czy przez ewentualne wprowadzenie strefy miasto nie musiałoby zwracać dotacji otrzymanej na rewitalizację centrum. W jej ramach powstały m.in. nowe parkingi. – Musimy sprawdzić, czy nie wpłynie to na pomniejszenie kwoty dofinansowania, którą musielibyśmy zwracać ze względu na uzyskane przychody z parkomatów – mówi Strigl

W najbliższym czasie władze miasta planują rozmowy z władzami uczelni na temat „parkingowego” kłopotu. Do tematu powrócimy.

 

Napisz komentarz »