Dęblin

Sama wychowuje dziecko, dostała wypowiedzenie

Opublikowano 09 lutego 2016, autor: Tomasz Mikusek

Monika Kośmińska, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Dęblinie zwalnia swoją zastępczynię – Magdalenę Trych. Powód? Likwidacja stanowiska

29 stycznia Magdalena Trych została wezwana do gabinetu. Szefowa wręczyła jej wypowiedzenie. – O 14:30 dowiedziałam się, że nie jestem już potrzebna. Jako powód podano likwidację stanowiska – mówi pani Magdalena. Urzędniczka od 2007 r. pracuje w pomocy społecznej, a od 2008 pełniła funkcję z-cy kierownika. Aktualnie jest na 3-miesięcznym wypowiedzeniu. – Czuję się poniżona, ponieważ na ten okres zostałam przesunięta do archiwizowania dokumentów – tłumaczy. Jak sama mówi, od momentu zatrudnienia (maj 2015) Moniki Kośmińskiej jako nowego kierownika placówki czuła, że jest traktowana z dużym dystansem, inaczej niż pozostali pracownicy. Mimo to otrzymała od nowej szefowej dwie nagrody za zaangażowanie i samodzielność.

Stanowisko gwarantuje statut

Waldemar Chochowski, przewodniczący rady miasta mówi, że Monika Kośmińska ma prawo zwolnić pracownika z funkcji zastępcy, ale nie może zlikwidować stanowiska pracy. – Musi respektować przepisy ustanowione przez radnych. W zeszłym roku podjęliśmy uchwałę, w której stanowisko zastępcy gwarantuje statut ośrodka, więc likwidując to stanowisko kierownik złamała prawo – tłumaczy Chochowski. – Pani Kośmińska powiedziała mi, że w OPS jest coraz mniej obowiązków i stanowisko jest niepotrzebne. Wydaje się to dziwne, ponieważ w kwietniu rusza m.in. program „Rodzina 500+” i będzie mnóstwo pracy – dodaje przewodniczący.

Próbowaliśmy skontaktować się z szefową ośrodka. Bezskutecznie. – Pani kierownik do czwartku przebywa na urlopie i nikt jej nie zastępuje – usłyszeliśmy w słuchawce od jednej w pracownic.

Co na zmiany w OPS burmistrz Beata Siedlecka? – Strukturę organizacyjną ośrodka określa regulamin ustalony przez kierownika – mówi. – Wprowadzając zmiany organizacyjne kierownik określiła nową wewnętrzną strukturę z uwzględnieniem wykazu stanowisk pracy, gdzie stanowisko zastępcy nie zostało uwzględnione. Postępowanie pani Kośmińskiej było zgodne z zapisami statutu Ośrodka Pomocy Społeczne – tłumaczy Siedlecka.

Zatrudnia stażystę

Jak dowiedział się „Twój Głos”, jeszcze w styczniu Monika Kośmińska złożyła do Powiatowego Urzędu Pracy wniosek o stażystę. Może to sugerować, że w najbliższych miesiącach w ośrodku będzie dużo pracy i przydadzą się każde ręce. Jednak burmistrz twierdzi, że na miejsce Magdaleny Trych nie będzie nikt zatrudniony. –  Stanowisko zastępcy zostało zlikwidowane, a obecna liczba pracowników ośrodka jest wystarczająca, aby placówka mogła sprawnie realizować zadania – informuje Siedlecka.

Czy zwolnienie Magdaleny Trych to kolejny etap „czyszczenia” dęblińskiego samorządu z przeciwników politycznych obecnej burmistrz? Trych była związana z komitetem wyborczym „Razem dla Dęblina” poprzedniego włodarza Stanisława Włodarczyka. W 2014 startowała z tej listy do rady powiatu. W ostatnich miesiącach nasilił się konflikt pomiędzy Beatą Siedlecką, a klubem radnych „Razem dla Dęblina”. Szczególnie gorące były ustalenia budżetu na bieżący rok. Podczas sesji budżetowej radni „RdD” przegłosowali budżet z większością swoich poprawek. – Moje zwolnienie to zemsta polityczna – twierdzi Trych. – Zatrudnia się doradcę burmistrza, a zwalnia szeregowego pracownika – dodaje. Beata Siedlecka widzi sprawę inaczej. – Nic mi nie wiadomo, aby pani Magdalena była związana z klubem „Razem dla Dęblina” – twierdzi.

Magdalena Trych jest jedynym żywicielem rodziny. Sama wychowuje dziecko. Za trzy miesiące może znaleźć się w trudnej sytuacji.

komentarze »
  1. sa 20 kwietnia 2016 20:42 - Odpowiedź

    i co z tego, że sama wychowuje dziecko. Ja wychowuje samotnie dwoje dzieci, tez straciłam prace z nie do końca wiadomych przyczyn i nikt nade mną się nie użalał! Z podniesiona głowa znalazłam nowe zatrudnienie.. zza biurka trafiłam do pracy fizycznej i nie wstydzę się tego. ba jestem z siebie dumna:) Proszę wziąć się do roboty, i wychowanie syna (co nieco na jego temat wiem) nie brać ludzi na empatie;/
    Szlak człowieka trafia….

  2. Tia 23 kwietnia 2016 17:01 - Odpowiedź

    sa masz absolutną rację! Biedna pani Magda T, została zwolniona z zachowaniem wypowiedzenia i od razu leci do gazety, żeby się poużalać. U mnie w placówce jak zwolnił za jednym zamachem 6 osób to każdy sie wziął do roboty! a nie po gazetach latał…Pani Magdo nie jest pani jedyną zwolnioną osobą na świecie,ciepłe krzesełko się skończyło kasa też i trzeba teraz się przestawić na mniejsze pieniążki. Chciała być Pani radną! Jaką? nieporadną?

Napisz komentarz »