Zacięty bój o brązNajciekawszy i najbardziej zacięty pojedynek stoczyli piłkarze Gomaru i Kłoczewa walczący o trzecie miejsce w Grupie Amatorskiej. Gomar wygrał 2:0 pierwszą połowę, a w drugie prowadził już 3:1. Jednak Kłoczewowi udało się wyrównać. Na kilkanaście sekund przed końcem spotkania Gomar miał jeszcze „przedłużonego karnego” (z 9 metrów), ale go nie wykorzystał. Dogrywka nie dała rezultatu, a w rzutach karnych „rządził” Krystian Wesołowski z Kłoczewa, który obronił wszystkie strzały z siedmiu metrów.

W finale Amatorów Med-Sport wypunktował Alko Team. Uważna gra w obronie i skuteczna w ataku pozwoliły Med-Sportowi na wygranie tego meczu i obronę tytułu.

Bezlitosny Kurczak

W finale Grupy Otwartej Wściekły Kurczak nie dał żadnych szans Rososzy choćby na pomarzenie o złocie. Bezlitośni w sytuacjach podbramkowych i niesamowicie skuteczni w  obronie, to zadecydowało o tym, że Kurczaki drugi raz z rzędu zdobyły mistrzostwo ryckiej „halówki”. W meczu o 3 miejsce Sami Swoi Łosie wygrali z Nieznanymi Sprawcami, choć było kilka momentów, kiedy kibicom drużyny z Ryk zadrżały serca. Sprawcy odrabiali straty, ale później brakowało im konsekwencji i zimnej krwi, żeby co najmniej wyrównać.