Zastąpiła Grzegorza Trusiewicza, który został zastępcą prokuratora rejonowego Lublin-Północ

Aneta Orzepowska od listopada 2017 roku pełniła funkcję zastępcy prokuratora rejonowego w Rykach. Po zwolnieniu funkcji przez Trusiewicza, prokurator okręgowy zaproponował jej stanowisko szefowej ryckiej prokuratury. – Po krótkim zastanowieniu przyjęłam ją – mówi Orzepowska. Przez pół roku będzie pełnić obowiązki prokuratora rejonowego, jeżeli się sprawdzi, to dostanie powołanie na to stanowisko.

Pracy jest dużo. – Teren nie jest łatwy wbrew pozorom. Wydaje się, że w mniejszych jednostkach jest mniej pracy. Tymczasem jest jej coraz więcej. W 2018 roku wpłynęło o 23 proc. więcej spraw w porównaniu do roku poprzedniego – mówi nowa szefowa ryckich prokuratorów.

W 2017 roku do tutejszej prokuratury wpłynęło 1396 spraw, a w 2018 już 1718. Zastępcą prokuratora rejonowego w Rykach został Paweł Jarzyna. – Taka była moja sugestia, ale decyzja należała do prokuratora krajowego – oznajmia prokurator Orzepowska.

W zawodzie od 7 lat

Aneta Orzepowska jest absolwentką wydziału prawa i administracji KUL. W zawodzie prokuratora pracuje od 2012 roku. Zaczynała w Prokuraturze Rejonowej Radom-Wschód. Ostatnie pół roku przed przyjściem do Ryk została oddelegowana do Prokuratury Okręgowej w Radomiu. 1 kwietnia 2016 roku przeniosła się do Ryk. Jeżeli chodzi o pracę, bo nadal mieszka pod Lublinem i codziennie dojeżdża do Ryk. – Jest ciężko, bo droga nie jest ani krótka, ani prosta, zwłaszcza, gdy trwa budowa nowej trasy – przyznaje pani prokurator. Ale nie narzeka.

W funkcjonowaniu samej jednostki nie planuje większych zmian. – Praca przebiega prawidłowo – zaznacza. W tym momencie w Rykach pracuje 5 prokuratorów.