Strona główna › Działy › Ważne sprawy › List posła do redakcji
This topic contains 17 odpowiedzi, has 4 głosy, and was last updated by brat pete 10 years, 8 months temu.
Autor | Wpisy |
---|---|
Autor | Wpisy |
13 czerwca 2012 o 14:45 #711 | |
brat pete |
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem wici naszego posła. Ośmielam się zauważyć, że też w starostwie z pełną premedytacją blokuje się dostęp do informacji publicznej. Jak zawsze chodzi mi o te nieszczęsne oświadczenia majątkowe, a raczej ich brak na BIPie starostwa. Dziwne, że pan poseł nie podjął żadnych działań w tej sprawie, nie wspominając już o braku interwencji TG, która tak ochoczo krytykowała w tej sprawie gminę. Z tego co wiem to ustawy o samorządzie gminnym i powiatowym jednako odnoszą się do kwestii umieszczania informacji o tych oświadczeniach na BIPie. A z innej beczki w prasie znalazłem artykuł na temat, co to ostatnio absorbuje uwagę pana posła. Jarosław Żaczek (SP) podkreślał, że przygotowywał spotkanie w sprawie obrony oddziału celnego w Puławach przed likwidacją. – Poza tym – zbyt późno dostałem informację. Jeśli o spotkaniach poniedziałkowych będziemy dowiadywać się w piątek, to frekwencja zawsze będzie taka niska – dodał Żaczek.
|
14 czerwca 2012 o 17:01 #826 | |
Czarny |
Jako mieszkaniec ryckiej gminy należącej do województwa lubelskiego wiem, że Puławy również należą do tego samego województwa i poseł Żaczek jest posłem ziemi lubelskiej, a nie tylko ryckiego powiatu, więc w ogóle się nie dziwię, że żywo interesuje się również puławskimi problemami. |
14 czerwca 2012 o 17:48 #827 | |
brat pete |
Chciałem nawiązać do wypowiedzi posła w TG, który deklarował, że interesuje się sprawami gminy ryckiej i szerzej powiatu. Z w/w artykułu widać, że poseł jak na razie przedkłada sprawy jakiegoś oddziału celnego w Puławach zamiast zainteresowania się sytuacją m.in. PKSów na Lubelszczyźnie, w tym i pewnie PKSu w Rykach.
|
14 czerwca 2012 o 18:04 #829 | |
Czarny |
„don pedro” napisał: Na burmistrzu też? |
15 czerwca 2012 o 15:26 #835 | |
Czarny |
Nie mogę wypowiadać się za innych, ale cieszę się, że wreszcie Pan poseł przerwał milczenie i zareagował na to, co obecnie dzieje się w ryckiej gminie. Z rozmów ze znajomymi i przypadkowymi rozmówcami wiem, że niezadowolenie ze sprawowania przez pana Gąskę funkcji burmistrza jest WIELKIE .
|
16 czerwca 2012 o 11:20 #918 | |
brat pete |
Zapomniałeś skomentować sprawę braku oświadczeń majątkowych w starostwie Czarny. Czy ten brak komentarza wynika z chęci ukrycia czegoś, czy może nie reagujesz bo problem i Twojej osoby dotyczy? |
18 czerwca 2012 o 12:51 #937 | |
obserwator |
Jednak można. |
19 czerwca 2012 o 11:05 #981 | |
obserwator |
http://www.portalsamorzadowy.pl/polityka-i-spoleczenstwo/referendysci-maja-glos,34250.html |
19 czerwca 2012 o 11:12 #982 | |
obserwator |
http://www.portalsamorzadowy.pl/rozmowa-tygodnia/ludzie-poznaja-sie-na-nieszczerych-chwytach-wladzy,34246.html |
20 czerwca 2012 o 18:24 #988 | |
obserwator |
„Granice krytyki osób publicznych są szersze niż osób prywatnych, zwłaszcza gdy jej celem jest interes publiczny – przypomniał we wtorek Trybunał w Strasburgu. Uznał też, że orzeczenie przez polskie sądy nakazu przeproszenia zarządu gminy Kleczew przez jednego z radnych, który kwestionował wydatki gminy, stanowi naruszenie wolności słowa, gwarantowanej przez Europejską Konwencję Praw Człowieka”. Po dzisiejszym liście do redakcji pt.”Burmistrz straszy posła sądem” proponuję „straszącemu” lekturę. http://mampytanie.salon24.pl/326285,ts-orzeczenie-nakazu-przeproszenia-stanowi-naruszenie-wolnosci |
20 czerwca 2012 o 20:24 #1086 | |
obserwator |
Dobrze powiedziane: |
20 czerwca 2012 o 21:08 #1087 | |
obserwator |
W dzisiejszym TG czytamy ,że burmistrz kieruje do posła słowa: żądam od Pana przeprosin na łamach tygodnika Twój Głos za treści w nim zawarte, które podważają mój autorytet i zaufanie społeczne jako funkcjonariusza publicznego”. Autorytetu nie zdobywa się wraz z objęciem stanowiska lecz pracuje na niego ciężko i wytrwale.Kto myśli inaczej jest w błędzie. Ktoś napisał, że” budowanie autorytetu jest umiejętnością i gotowością do kreowania własnego wizerunku w celu zdobycia zaufania, przychylności oraz szacunku innych ludzi z którymi się na co dzień stykamy np. współpracowników”. Szacunek ludzi, ich przychylność i zaufanie nie są na sprzedaż i nie mają ceny. |
21 czerwca 2012 o 19:47 #1270 | |
obserwator |
O krytyce władzy słów parę. „Pracownicy samorządowi przygotowani na krytykę. Jaka jest granica dopuszczalnej krytyki osoby publicznej, np. działalności wójta? Czy wójt jako osoba publiczna musi liczyć się z powszechną krytyką? Wobec osób publicznych przy ocenie ewentualnych naruszeń dóbr osobistych należy stosować inną miarę aniżeli wobec osób prywatnych. Granice dopuszczalnej krytyki w stosunku do osób publicznych oraz ich działalności są szersze, aniżeli wobec osób nieprowadzących takiej działalności. W konsekwencji ich odporność na krytykę musi być podwyższona. Zróżnicowanie zakresu ochrony dóbr osobistych w stosunku do osób pełniących rolę publiczną stanowi jedną z podstawowych zasad w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na gruncie art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Osoby podejmujące działalność publiczną bowiem w sposób nieunikniony a zarazem świadomy i dobrowolny wystawiają się na kontrolę i reakcję ze strony opinii publicznej. Jednocześnie muszą wykazać większy stopień tolerancji nawet wobec brutalnych ataków skierowanych przeciwko nim. Zdaniem Trybunału tylko wyjątkowo można usprawiedliwiać zakaz wypowiedzi krytycznych wobec działań lub zaniechań organu pochodzącego z wyboru, takiego jak np. organ samorządu lokalnego. Od takich ciał politycznych należy wymagać wyższego stopnia tolerancji na krytykę. Nasilenie negatywnych ocen oczywiście może być różne i nie sposób przewiedzieć do którego momentu wypowiedź jeszcze mieści się w granicach dopuszczalnej krytyki, a kiedy już nie. Taka granica może być zakreślana tylko w okolicznościach konkretnego przypadku. Rozszerzone granice dopuszczalnej krytyki osób sprawujących funkcje publiczne nie pozwalają jednak np. na publikowanie nieprawdy lub na nierzetelnym wykorzystywaniu materiałów prasowych. W orzecznictwie SN odnaleźć można stanowisko, że okoliczność, iż burmistrz sprawuje funkcje publiczną rozszerza wprawdzie granice dopuszczalnej krytyki, czy to w obronie uzasadnionego interesu publicznego, czy też w ramach szeroko pojętego interesu społecznego, nie otwiera to jednak drogi do bezkarnego naruszania dóbr osobistych”. |
21 czerwca 2012 o 19:57 #1271 | |
obserwator |
Ku przemyśleniom dla potencjalnych „straszących” http://zyciezambrowa.pl/zasoby/1558/2.pdf
|
25 czerwca 2012 o 16:59 #1301 | |
Czarny |
W ostatnim TG w numerze 25 z dnia 20 czerwca 2012 r. w Liście do redakcji pt. Burmistrz straszy posła sądem czytamy treść pisma burmistrza Jerzego Gąski skierowanego do posła Jarosłąwa Żaczka, a w nim: Otóż panie burmistrzu, zwracam uwagę aby na przyszłość bardziej pan precyzował swoją wypowiedź. Konkretnie chodzi mi o słowa:…, które podważają mój autorytet i zaufanie społeczne jako funkcjonariusza publicznego… |
Przepraszamy, musisz się zalogować, aby móc odpowiadać na komentarze.