Kicu
|
Witam
Zaczął się rok szkolny. Minął nieco ponad tydzień, a pod Mechanikiem „zabawa” trwa już w najlepsze. Od rana do godzin popołudniowych bardzo często słychać jak uczniowie szaleją swoimi samochodami. Niewiele by mnie to interesowało, gdyby nie hałas i pisk opon, który bywa bardzo irytujący. Wiadomo… na dworze jest jeszcze dość ciepło, okna w domu są pootwierane, więc wszystko bardzo wyraźnie i głośno słychać, szczególnie jeśli ktoś mieszka blisko szkoły.
Nie mam pojęcia czy tym dzieciakom po prostu brakuje rozumu, czy może nikt nigdy im pod domem takiego hałasu nie robił? Zastanawia mnie też czy dla osób pracujących w szkole to nie jest problemem, gdy nagle w trakcie lekcji słychać potworny pisk, który zmusza do przerwania prowadzenia zająć na kilkanaście sekund? Może warto jakiś monitoring założyć i wyciągać konsekwencje od uczniów, którzy nie potrafią się zachować? Może się do końca nie znam na przepisać, aczkolwiek nie wydaje mi się, żeby taka jazda czy też zachowanie było zgodne z prawem.
|