Aktualności, Ryki

Orzeł „pofrunie” na 11 listopada

Opublikowano 09 listopada 2018, autor:

Ryckie seniorki na 100-lecie niepodległości podjęły się wyhaftowania Godła Rzeczypospolitej Polskiej

Prace nad dziełem trwają już od września i z każdym tygodniem cieszą się coraz większym zainteresowaniem. O zapale społeczników zaświadcza Kazimiera Rogala, która kieruje artystycznymi poczynaniami zespołu. – Na początku przychodziło 6 pań. Teraz jest nas już ponad 10 – zauważa miłośniczka haftu. Wśród grona zaangażowanych osób znajdują się przeważnie słuchaczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku, ale są też i zwykli mieszkańcy gminy.

Inni walczyli, one haftują

Zebrane wokół stołu panie stale są pochylone nad swoim kawałkiem materiału. Skupione na wyszywaniu z trudem odrywają się od pracy. Ale gdy tylko znajdą wolną chwilę wyrażają radość z uczestnictwa w przedsięwzięciu. – Chciałam zrobić coś dla idei. Nasi przodkowie walczyli za wolną Polskę, a ja przysłużę się w ten sposób – przyznaje Barbara Karpińska. Kobiecie przypadło w udziale wykonanie części skrzydła. A że lubi haftować już od dawna, idzie jej całkiem nieźle. – Pierwsze kroki w hafcie stawiałam jako 15-latka. Później brakowało czasu. Dziś znów wyszywam. To mnie wycisza i uspokaja – opowiada Karpińska.

W pracach nad powstaniem Godła wytrwale wspiera koleżanki Marianna Zwierz. – Przecież pani Kazia nie zrobi wszystkiego sama. Trzeba jej pomóc, by na 100-lecie niepodległości nasz orzeł pofrunął – przekonuje kobieta. We wspólnym dziele pani Mariannie przyszło zmierzyć się z fragmentem skrzydła i kawałkiem nogi orła. – Najtrudniej jest wszystko wycieniować. Tu trzeba być czujnym i mieć zmysł artystyczny – przyznaje Zwierz. Na szczęście w każdej trudności uczestniczki mogą liczyć na instruktorkę. To z jej ręki powstaną najważniejsze elementy całości, czyli dziób, pazury i korona.

Jedna całość z 14 kawałków

Orzeł powstaje w oparciu o przygotowaną wcześniej matrycę. Szkic w rozmiarze 1m x 1,5m wykonał mąż pani Kazimiery, Jan Rogala. Rysunek został przeniesiony na lniany materiał w skali 1:1. Przy tak dużych rozmiarach dzieła nie dałoby się nad nim pracować wszystkim kobietom naraz. Dlatego instruktorka zaproponowała rozcięcie materiału na 14 kawałków. – To metoda patchworkowa. Dzięki niej każdy będzie mógł haftować swój element Godła – tłumaczy Rogala.

Pod względem techniki wykonania pani Kazimiera postawiła na haft płaski, cieniowany. A w doborze nici kierowała się znaną i sprawdzoną marką, muliną z „Ariadny”. – Haftujemy 5 kolorami: białym, żółtym, złotym i dwoma odcieniami szarości. Gdy panie wyszyją wszystkie fragmenty orła, poszczególne materiały będą łączone w jedną całość. Na koniec wypełnimy jeszcze braki na łączeniach – opowiada Rogala.

Gotowe Godło zostanie oprawione w drewniane ramy, wykonane przez miejscowego stolarza. A uroczysta prezentacja odbędzie się podczas koncertu galowego 11 listopada w kinie Renesans.

Inicjatorem akcji haftowania Godła RP jest Miejsko-Gminne Centrum Kultury. Dzieło powstaje w ramach rządowego programu „Niepodległa”, którego ryckie MGCK jest beneficjentem.

Tomasz Kępka

Napisz komentarz »