Aktualności, Ryki

Kontrowersje wokół wiatraków

Opublikowano 27 czerwca 2012, autor: ZBIGNIEW JOŃCZYK

Sprawa zamiaru budowy farmy wiatrowej na terenie gminy Ryki, po nagłośnieniu protestów mieszkańców, trafiła pod obrady rady miejskiej.

– Ostatnio zostały podjęte działania przeciwko tym wiatrakom. Nie wiem kto inspiruje te działania, ale mieszkańcy nie tego oczekują od rządzących. Oczekują jasnego wyjaśnienia, wszystkich argumentów za i przeciw – zabrała głos Jadwiga Łukasik, sołtys wsi Rososz.

Na ręce Zbigniewa Miłosza trafiło pismo wraz z podpisami osób sprzeciwiającymi się budowie wiatraków w zbyt małej odległości od budynków mieszkalnych.

„My, mieszkańcy wsi Zalesie, Zalesie Kolonia, Rososz protestujemy przeciwko budowie farmy wiatrowej, która  ma powstać w miejscowościach Rososz i Kolonia Zalesie, w bardzo bliskiej odległości od zabudowań mieszkalnych.

Z zasłyszanych informacji które do nas docierają wynika,  że turbiny wiatrowe mają stanąć w niebezpiecznie bliskiej odległości ok. 350 m od budynków.

Domagamy się zorganizowania spotkania i przedstawienia koncepcji budowy tej farmy oraz wskazania  miejsc posadowienia poszczególnych turbin. Ponadto pragniemy zaznaczyć, że planowane miejsce usytuowania całej budowy znajduje się na terenach bardzo cennych dla budownictwa mieszkaniowego, gdzie wiele rodzin planuje budowę swoich domów. Dlatego też ewentualna budowa turbin wiatrowych wpłynie bardzo negatywnie na rozwój naszych miejscowości. Nie pozwolimy, aby w tak gęstej zabudowie budować tak szkodliwą dla zdrowia i komfortu życia instalację wiatraków, jednocześnie nie stać nas na kupowanie nowych działek celem wyprowadzenia się z terenu oddziaływania inwestycji. Niepokoi nas również oczywisty i nieunikniony spadek wartości wszystkich działek w okolicy farmy wiatrowej.

Pragniemy też spotkania z władzami Miasta i Gminy Ryki, radnymi jak i przedstawicielami firmy zainteresowanej budową elektrowni wiatrowej. Chcemy by  zostały nam przedstawione korzyści  oraz zagrożenia płynące  z usytuowania tej elektrowni  na sąsiadujących z nami terenach” – napisali mieszkańcy. 

  – My, jako gmina, nie uczestniczymy w procesie budowy farmy wiatrowej. Umowy, które są zawierane pomiędzy właścicielami gruntów są podpisywane bezpośrednio z firmą, która jest zainteresowana budową farmy wiatrowej – mówi Jerzy Gąska, burmistrz Ryk. Burmistrz przypomina, że radni będą decydować o być albo nie być dla wiatraków wtedy, kiedy będą podejmować uchwałę o przystąpieniu do zmian w planie zagospodarowania gminy. – To będzie ta najważniejsza decyzja, którą rada będzie musiała podjąć, czyli opowiedzieć się, czy jest za budową farmy wiatrowej, czy nie – oznajmia burmistrz.

W poprzedniej kadencji radni podjęli uchwałę zmieniającą studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego dające możliwość lokalizacji takiej farmy wiatrowej na terenach Rososzy.

Zdaniem burmistrza w większości przypadków protesty pochodzą od osób, których grunty nie są objęte budową farmy wiatrowej.

– Do tej pory spotkań w Rososzy było kilka i nie było tak zdecydowanych protestów. Poza dwoma osobami, które na tych zebraniach krytykowały pomysł budowy wiatrowni, nie było żadnych negatywnych sygnałów – informuje Gąska. Burmistrz zgadza się jednak, że spotkania, które informowałyby o korzyściach i zagrożeniach wynikających funkcjonowania wiatraków, powinny się odbyć.  – Jak będzie bliżej zmiany w planie, na pewno takie spotkania będą organizowane, jeżeli mieszkańcy sobie zażyczą – zapowiada.

– W Zalesiu nigdy nie było takiego spotkania, a tam mają być posadowione wiatraki – zabrał głos Jarosław Szlendak, radny z tej miejscowości. – Należy przerwać dezinformację. Zorganizować spotkanie i uświadomić ludzi – dodał.

Jedno z takich spotkań ma się odbyć 6 lipca w Rososzy.

komentarze »
  1. Apacz 27 czerwca 2012 18:44 - Odpowiedź

    TAK dla wiatraków ale tylko tych z odpustowych straganów. Dla tych z farmy wiatrowej, których jeszcze nie ma, a już rodzą wielkie kłótnie i spory stanowcze NIE.
    Oczywistą rzeczą jest, że osoby, które miałyby czerpać korzyści finansowe z racji usytuowania wiatraków na ich prywatnych terenach będą ich wielkimi zwolennikami. Spotkałem się już nawet z takimi słowami: CHCESZ MI ZABRAĆ PIENIĄDZE?!!!
    Nie, nie chcę nic nikomu zabierać, ale nie godzę się, aby ktoś narażał mnie i rodzinę na utratę zdrowia i korzystanie z przyjemności życia.
    Dziwię się, że nie patrząc na zagrożenia dają się niektórzy oślepić „łatwą kasą”.
    Co będzie jak po kilku latach okaże się, że „nakręcona śmigłami kasa” nie wystarczy na leczenie swojej rodziny w tym własnych dzieci i wnuków, sąsiedzi nie tylko bliscy będą robić wyrzuty a wyprowadzić się nie będzie dokąd?
    To nie fantastyka, to scenariusz bardzo prawdopodobny.
    Zagrożenia ze strony farm wiatrowych istnieją o czym mówią specjaliści, wystarczy się zainteresować
    Nie ma prawa kilkanaście (nie wiem ile dokładnie) rodzin decydować o losach setek. Tak samo radni, wy w swoich decyzjach nie macie prawa narażać kogoś na utratę zdrowia dlatego wierzę, że powiecie NIE dla farm wiatrowych.
    Jako mąż i ojciec będę bronił swojej rodziny i zrobię wszystko aby nikt ich nie skrzywdził.
    A Ty, co czytasz w tej chwili mój tekst JAKIE MASZ NA TEN TEMAT ZDANIE?

    • nick 6 listopada 2012 12:35 - Odpowiedź

      Chciałbym zrozumieć Pańskie argumenty, ale nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Polecam poszukać więcej informacji na temat szkodliwości turbin wiatrowych w sieci. Jest ich mnóstwo, a także zasady ich usytuowania. Ważne jest żeby lokalizacja wiatraków była w bezpiecznej odległości od zabudowy mieszkalnej i nie przekraczała hałasu – 40 db ( decybele ) w nocy i 45 db w dzień. Tak samo jak jest to w przypadku zakładów np. stolarskich etc. Wiatraki kręcą się już bardzo długo, począwszy od starych drewnianych, turbin o których Pan pisze, na przykład w Niemczech Skandynawii nie wspomnę o USA. Nikt nie kwestionuje ich szkodliwości. Oczywiście należy zwrócić uwagę na oddziaływanie na środowisko. Dopiero po wszystkich badaniach, inwestor dostaje lub nie pozwolenie na budowę! Co innego jeśli weźmiemy pod uwagę estetykę. Jednemu wiatrak się podoba, a drugiemu nie. Reasumując- najczęściej protestują ci, którzy po prostu nie mają gleby i to jest w naszej polskiej naturze. Tylko dlaczego argumentują to faktami wyssanymi z PALCA ? !!!

  2. Darek 29 czerwca 2012 06:42 - Odpowiedź

    Powiem na zebraniu 6 lipca jakie jest moje zdanie.

  3. Śmigło 5 lipca 2012 13:47 - Odpowiedź

    Wieści się szybko rozchodzą. Najnowsze to takie, że ustalenia odnośnie miejsca zebrania, które miało się odbyć w Rososzy wzięły w łeb. Otóż dzisiaj okazało się, że ani Prezes rososkiej OSP ani sołtys Rososzy nie zgadzają się aby zaplanowane zebranie odbyło się w rososkiej świetlcy. Dziwne, bo około dwa tygodnie temu prezes OSP w Rososzy Pan Roman Grzelak z ochotą i bez sprzeciwu udostępniał świetlicę, również sołtys Rososzy Pani Jadwiga Łukasiak nie miała nic przeciwko temu, ba, nawet zobowiązała się poinformować o zebraniu inwestora oraz Burmistrza Ryk.
    Jakie to czynniki na dzień przed zebraniem zdecydowały o zmianie decyzji prezesa OSP i sołtysa? Miejsce zebrania zostało wybrane nieprzypadkowo. Rososz ma przecież dużą świetlicę, a mieszkańcom zainteresowanych budową wiatraków miejscowości jest tu najbliżej. To, że inicjatorami zebrania są mieszkańcy Zalesia nie powinno mieć tu żadnego znaczenia. Przecież w bardzo dużym procencie (chyba największym) sprawa wiatraków dotyczy mieszkańców Rososzy.
    Czy w ogóle sołtys ma prawo zakazywania zebrań? Gdzie my żyjemy?
    Komu tak bardzo zależy aby mieszkańcy nie dowiedzieli się zbyt wiele o działaniu farm wiatrowych?
    Zebranie się odbędzie w zaplanowanym terminie czyli 6 lipca (piątek) o godz 19.00. jednak nie w Rososzy tylko w ZALESIU.

  4. obserwator® 5 lipca 2012 18:40 - Odpowiedź

    Powinno już nic nie dziwić,a jednak.
    Sołtys zdaje się reprezentuje mieszkańców danej miejscowości,ale żeby nie wyraził zgody na organizację zebrania??? A na jakiej to podstawie??? Zmienić sołtysa. Chyba właśnie po to,żeby ludzie mieli gdzie dyskutować o sprawach ich dotyczących budowane są za ludzkie pieniądze ŚWIETLICE WIEJSKIE!!!

  5. Czarny® 5 lipca 2012 22:16 - Odpowiedź

    No tak, wygląda na to, że świetlice trzeba budować, ale korzystać z nich to już niekoniecznie.
    To jakaś niedorzeczność aby sołtys miał zakazać zebrania. Coś tu jest nie tak. O co w tym wszystkim chodzi?
    Oj narobili wyborcy błędów w gminie, oj narobili.

  6. Apacz® 10 listopada 2012 18:54 - Odpowiedź

    Nic nie stoi na przeszkodzie aby zrozumieć, no chyba, że jesteś w jakiś sposób ukierunkowany lub jak napisałeś, należysz do tych, co mają glebę
    W pierwszym poście napisałem Zagrożenia ze strony farm wiatrowych istnieją o czym mówią specjaliści, wystarczy się zainteresować dziwię się więc, że mnie odsyłasz abym szukał informacji w sieci.
    Nie mam trudności w poruszaniu się w sieci, więc dla przykładu Ci podpowiadam:
    Po pierwsze http://stopwiatrakom.eu/
    Po drugie http://www.slideshare.net/nowastepnica/wpyw-elektrowni-wiatrowych-na-zdrowie-ludzi
    Po trzecie http://www.tnz.most.org.pl/dokumenty/walce/rozkochow10082009.pdf
    Sam napisałeś, że opracowań jest mnóstwo- więc czytaj. Pokaż mi polską normę na odległość (strefę buforową) turbiny wiatrowej od najbliższych zabudowań.
    Oczywiście, że wiatraki się kręcą w innych krajach, z tą różnicą, że tam są normy, i tak: Francja 1500 m, USA 3200 m, Czechy 3000 m, Anglia 2000m i dotyczy to pojedynczej turbiny o mocy 2 MW, w przypadku większej mocy, strefa buforowa musi być jeszcze większa. U nas mają być turbiny o mocy 3 MW, a odległość 500 m. Dlaczego? Uważasz, że jest wszystko w porządku? Zasłaniasz się innymi państwami?- więc masz!. To są argumenty WYSSANE Z PALCA?
    Jeszcze jedno. Nie wiem kim jesteś, ale miej więcej szacunku do innych ludzi. Objaśnienie -40 db ( decybele ) było nie na miejscu i w dodatku się ośmieszyłeś. Decybel piszemy dB
    Nie musisz również manipulować tymi normami dopuszczalnego słyszalnego hałasu, bo zapewniam Cię, że nie tylko ja potrafię myśleć.
    Skoro tak wzorujemy się na UE, to dlaczego w tym przypadku mamy być inni?
    Pozdrawiam.
    PS Formę Pan pominąłem celowo, bo na forum tak jest wygodniej i z tego powodu nikt się nie obraża.

  7. xxx 14 listopada 2012 08:22 - Odpowiedź

    nick-u najważniejsze są interesy społeczne.
    Obowiązek uprzedniego ujęcia inwestycji, polegającej na lokalizacji i budowie farmy wiatrowej o mocy powyżej 0,1 MW w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, poprzedzony obligatoryjnym wymogiem przeprowadzenia rozprawy administracyjnej, powinien skutecznie przeciwdziałać podejmowaniu przez organy administracji publicznej arbitralnych rozstrzygnięć dotyczących lokalizacji i budowy elektrowni (farm) wiatrowych, ukierunkowanych na realizację interesów podmiotów zainteresowanych ich powstaniem, z nieuzasadnionym pominięciem interesów stron przeciwnych. Elektrownie wiatrowe powyżej 500 KW, które są użytkowane lub wybudowane przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, będą musiały na mocy jej przepisów zostać dostosowane do wymogów nowych regulacji do dnia 31 grudnia 2017 r.

  8. xxx 15 listopada 2012 08:26 - Odpowiedź

    Mam pytanie: 30000 euro to ma być od wiatraka, czy od gleby? Bo jezeli od tego pierwszego to za 800 zł m-c odliczając podatek nie wiem czy to się rolnikom opłaca.

  9. Czarny® 30 listopada 2012 19:42 - Odpowiedź

    W dzisiejszej audycji Radia Lublin burmistrz Jerzy Gąska powiedział:

    Na razie z sesji zostało to wycofane, będziemy się zastanawiać co dalej, jak przekonać nieprzekonanych, że, że ta inwestycja jest nam potrzebna wszystkim. Takich wiatraków powstaje w Polsce mnóstwo, mamy wykaz trzynastu gmin w których takie farmy wiatrowe powstały i zdecydowanie większe, na większą ilość wiatraków i w odległości od czterystu do sześciuset metrów gdzie tych protestów nie było. Dzisiej wójtowie, burmistrzowie oceniają te inwestycje jako bardzo dobre, no ale każdy ma prawo protestować, a nasza rola jest żeby przekonać, że naprawdę jest to nam niezbędne a dla nich nieszkodliwe.

    Wykaz trzynastu gmin nie jest żadnym mocnym argumentem w porównaniu do liczby prawie CZTERYSTU gmin które nie chcą wiatraków i w których odbywają się protesty mieszkańców.
    Bardzo mocno zastanawia mnie w powyższej wypowiedzi fragment: … , a nasza rola jest żeby przekonać, że naprawdę jest to nam niezbędne a dla nich nieszkodliwe.
    Czyja rola i kogo przekonać? Do czego i komu jest to niezbędne? kto to są my?- a kto oni? Ta inwestycja jest nam potrzebna wszystkim?-niesamowite! Na jakiej podstawie burmistrz mówi?: …a dla nich nieszkodliwe Czy burmistrz jest ekspertem w tej dziedzinie? Mówiąc …a dla nich… nie bierze siebie i mieszkańców Ryk pod uwagę? Proponuję panu burmistrzowi doinformować się w dziedzinie oddziaływania wiatraków na ludzkie zdrowie.

  10. xxx 12 grudnia 2012 09:30 - Odpowiedź

    Jestem mieszkańcem Rososzy i mi nie jest potrzebna tak dla zrozumienia, a mnie nie przekonacie.

  11. xxx 12 grudnia 2012 09:30 - Odpowiedź

    I będziecie mieli problem, i to spory.

  12. Czarny® 16 grudnia 2012 21:48 - Odpowiedź

    Zabrzmiało niezwykle groźnie. Cóż to za ton? Radzę przeczytać to:
    Dla ostudzenia Twojej xxx gorącej głowy, proponuję przeczytać zawartość linku który zamieścił obserwator na forum w wątku NIE WSZYSCY CHCĄ WIATRAKÓW Dla ułatwienia powtórzę jego wpis:
    Rozmowa Pana z chłopem:
    http://nowa-stepnica.x25.pl/2012/11/26/wiatraki-czyli-analiza-pewnej-umowy-przedwstepnej/
    Warto przeczytać.

  13. xxx 17 grudnia 2012 15:13 - Odpowiedź

    uwaga: wiatrowa-coś-tam – lobbysta wiatrowy

  14. xxx1 19 grudnia 2012 11:46 - Odpowiedź

    hallo xxx powinien być tylko jeden??

  15. Czarny® 19 grudnia 2012 20:04 - Odpowiedź

    Do xxx. Od chwili kiedy cię postraszyli, i wycofałeś kilka swoich wpisów z forum dotyczących rososkiej szkoły i związanej z nią zbiórki pieniędzy zacząłeś dziwnie spostrzegać rzeczywistość.

  16. xxx 21 grudnia 2012 11:46 - Odpowiedź

    xxx 15 grudnia 2012 15:15 – Odpowiedź
    xxx 17 grudnia 2012 15:13 – Odpowiedź
    To nie moje

  17. xxx 21 grudnia 2012 11:46 - Odpowiedź

    xxx 15 grudnia 2012 15:15
    to też nie

  18. xxx 21 grudnia 2012 12:12 - Odpowiedź

    Wycofałem z innego powodu….

  19. lolusie 9 kwietnia 2015 02:03 - Odpowiedź

    A niech stawiaja! Tez postawie bo mnie stac

Napisz komentarz »