na sygnale

55-letni kierowca zginął na przejeździe kolejowym

Opublikowano 29 kwietnia 2015, autor: Łukasz Prusak

Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pociąg uderzył w osobowego fiata sienę. Kierowca poniósł śmierć na miejscu

Do zdarzenia doszło 22 marca około godz. 11:30. Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym  w Oszczywilku (gm. Ryki) pociąg towarowy uderzył w samochód osobowy. –  Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mieszkaniec gminy Ryki z niewyjaśnionych przyczyn wjechał samochodem osobowym pod nadjeżdżający pociąg towarowy. W wyniku zdarzenia mężczyzna poniósł śmierć na miejscu – informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Jak ustaliła prokuratura, Jan W. jechał od strony Ryk. W momencie, kiedy wjeżdżał na przejazd centralnie w jego w prawy bok uderzyła lokomotywa. Skład, który uderzył w samochód mierzył prawie 600 metrów i ważył ponad 1000 ton. Było to uderzenie tak mocne, że samochód był wleczony po torach przez kilka metrów. Potem stoczył się z 2,5 metrowego nasypu. Siła uderzenia wyrzuciła ciało 55-latka na odległość 17 metrów. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. – Jak wykazała poniedziałkowa sekcja zwłok, przyczyną zgonu były obrażenia wielonarządowe – informuje Hanna Dobek z Prokuratury Rejonowej w Rykach.

Policjanci zbadali maszynistę alkomatem. Był trzeźwy. Ponad to pobrano od niego krew do badań pod kątem zawartości substancji psychoaktywnych. Sygnalizacja świetlna na przejeździe działa prawidłowo.

„Trzeba uważać”

Janina Krzywiec, sołtys Oszczywilka uważa, że przejazd jest bezpieczny. Wspomina, że ostatni wypadek śmiertelny w tym miejscu był ponad 30 lat temu, kiedy pod pociągiem zginął młody mieszkańce Rososzy. Nie mniej jednak utrudnieniem dla kierowców bywa ostre poranne słońce.

Kiedy jedzie się od strony Ryk bardzo oślepia. Trzeba uważać – przekonuje pani Krzywiec, która wiele razy jako kierowca pokonywała ten przejazd. Sama zawsze stara się uważać. O zmarłym Janie W. mówi w samych superlatywach. – Był dobrym i pomocnym człowiekiem – przekonuje. W. to były pracownik ryckiego Horteksu. Niedawno stracił pracę w ramach redukcji zatrudnienia.

Przejazd w Oszczywilku został kilka lat temu zmodernizowany. Kolej zamontowała sygnalizatory ostrzegające przed nadjeżdżającym pociągiem i poprawiła nawierzchnię. Wcześniej kierowcy skarżyli się na duże koleiny.

Nieostrożni kierowcy

PKP od kilku lat prowadzi kampanię społeczną „Bezpieczny przejazd”. 98% wypadków na przejazdach powodują nieostrożni kierowcy. W Polsce jest ponad 13.800 takich przepraw. Rocznie dochodzi na nich do blisko 250 wypadków z udziałem pojazdów, w których ginie średnio 38 osób, a 80 odnosi ciężkie obrażenia.

St. kpt. Jarosław Lasek, straż pożarna w Rykach

Zablokowany przejazd

Pociąg towarowy zatrzymał się około 250 metrów od miejsca zderzania, blokując całkowicie przejazd kolejowy. Maszynista znajdował się w lokomotywie. Nie wymagał udzielenia pomocy medycznej. Samochód osobowy leżał w rowie. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora oraz zakręceniu zaworu LPG. W działaniach udział brały dwa zastępy z KP PSP w Rykach.

Napisz komentarz »