Samorząd

Przegrali wybory, dostali pracę

Opublikowano 26 maja 2015, autor: Zbigniew Jończyk

Grażyna Maziarek i Marek Basaj, najbliżsi współpracownicy byłego burmistrza Dęblina, a obecnie wicestarosty, dostali pracę w jednostkach organizacyjnych starostwa

Stanisław Włodarczyk nie kandydował w jesiennych wyborach burmistrza Dęblina, ale startując do rady powiatu uzyskał najlepszy wynik komitetu „Razem dla Dęblina”, co dało mu mandat radnego. Został wicestarostą. Gorzej poszło jego najbliższym współpracownikom. Grażyna Maziarek, jego zastępca w dęblińskim magistracie i Marek Basaj, sekretarz miasta nie zostali radnymi. Obydwoje stracili też pracę w urzędzie zaraz po wygranych wyborach burmistrza przez Beatę Siedlecką. Długo jednak bezrobotnymi nie byli. Od niedawna pracują w jednostkach podległych… starostwu powiatowemu, gdzie rządzi PSL. Nie jest tajemnicą, że komitet „Razem dla Dęblina” tworzyli też ludowcy. Pojawiły się komentarze, że to partyjna pomoc dla przegranych. Odcina się od tego Stanisław Jagiełło, starosta rycki. Twierdzi, że osoby nie zostały zatrudnione w starostwie. – Proszę rozmawiać z dyrektorami jednostek, które zatrudniły nowe osoby – dodaje. Tak zrobiliśmy.

Jedyna spełniła wymagania

– Pani Grażyna Maziarek została zatrudniona w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Rykach od 1 kwietnia do 31 grudnia 2015 roku na stanowisku koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej – przyznaje Teresa Flak. Pani dyrektor podkreśla, że od 2012 roku, kiedy weszła w życie ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, PCPR zatrudniał koordynatorów i należy to do zadań własnych powiatu. Zapotrzebowanie na stanowisko koordynatora zostało złożone zarządowi powiatu w październiku ub.r. Realizacji doczekało się dopiero w kwietniu. Bez konkursu. – Stanowisko koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej nie jest stanowiskiem urzędniczym i nie ma obowiązku jego przeprowadzania – twierdzi Teresa Flak. Pani dyrektor przyznaje, że do PCPR wpłynęło kilka podań, spośród których wszystkie wymagania określone w ustawie spełniła tylko Grażyna Maziarek. Dodatkowym atutem ma być wieloletnie doświadczenie w pomocy społecznej, które posiada była wiceburmistrz Dęblina. Koszty jej zatrudnienia są współfinansowane z budżetu państwa. Nieoficjalnie mówi się, że stanowisko koordynatora w PCPR jest tylko epizodem, a Grażyna Maziarek „szykowana” jest na dyrektora domu dziecka, którego powstanie jest w planach starostwa.

Z bezrobotnego na inspektora

Marek Basaj od kilkunastu dni pracuje w Zarządzie Dróg Powiatowych jako inspektor ds. administracyjno-technicznych. – Po kontroli z Urzędu Wojewódzkiego wyszło, że jest sporo braków w stałych organizacjach ruchu zarówno na drogach powiatowych, jak i gminnych. Rozmawialiśmy ze starostą o potrzebie utworzenia takiego stanowiska – oznajmia dyrektor Bartłomiej Kępka. Były plany, aby taki człowiek pracował w Wydziale Komunikacji. – Ostatecznie wybór padł na ZDP z uwagi na to, że przychodzi do nas wiele pism od użytkowników dróg powiatowych w sprawach dotyczących oznakowania pionowego i poziomego – informuje Kępka.

Dyrektor zwrócił się do Powiatowego Urzędu Pracy, że potrzebuje pracownika o odpowiednim wykształceniu i znajomość inżynierii ruchu. Okazało się, że wśród zarejestrowanych bezrobotnych jest Marek Basaj, którego kwalifikacje idealnie pasują do nowo utworzonego stanowiska u „drogowców”.  – Zdecydowaliśmy się zatrudnić pana Marka na razie na okres 12 miesięcy – mówi Kępka. Trzeba dodać, że ZDP na utworzenie stanowiska otrzymało dofinansowanie z urzędu pracy.

Napisz komentarz »