Samorząd, Społeczeństwo

Sprzedaż Działki przy ul. Lubelskiej – stanowisko grupy przedsiębiorców

Opublikowano 23 czerwca 2015, autor: Ryccy Przedsiębiorcy

Do Przewodniczącej Rady Miejskiej w Rykach Pani Doroty Wesołek

 

Protest przeciwko Uchwale 7/49/2015 Rady Miejskiej w Rykach z dnia 12.06.2015 dot. sprzedaży działki przy ul. Lubelskiej w Rykach (pod budowę marketu BRICO)

 

My, przedsiębiorcy Gminy Ryki, zgłaszamy sprzeciw przeciwko uchwale podjętej przez Radę Miejską w Rykach, dotyczącą sprzedaży działki przy ul. Lubelskiej przeznaczonej na budowę BRICO. Nie zrozumiały jest dla nas fakt, iż tak ważną decyzję podjęto przed opracowaniem Lokalnej Strategii Rozwoju Gminy Ryki na lata 2016-2022 oraz warsztatami strategicznymi dotyczącymi „określenia Wizji i Misji Gminy na najbliższe lata”, które odbędą się 22.06.2015r.

Sprzedaż działki przy ul. Lubelskiej rodzi ogromny sprzeciw około 80 przedsiębiorców, jak również wielu mieszkańców naszej gminy, którzy mając świadomość, że pozbawi to pracy w tak małym mieście jak Ryki około 1000 osób. Jesteśmy przekonani, że nie jest to decyzja trafna i do końca przemyślana, a przede wszystkim została ona podjęta zbyt szybko i bez konsultacji z pracodawcami z terenu miasta i gminy Ryki.

Dla uwidocznienia problemu:

– w firmie PUMAR zatrudnionych jest 92 osoby bezpośrednio na umowy o pracę „nie śmieciowe”

–  w firmie CEMAR zatrudnionych jest 70 osób na umowy o pracę,

– w firmie VIO-MAC zatrudnionych jest 15 osób na umowy o pracę,

– w firmie SARSBUD zatrudnionych jest 55 osób na umowy o pracę,

– w firmie FREZ zatrudnionych jest 20 osób na umowy o pracę,

– w pozostałych 75 firmach pracuje średnio 10 osób.

Dodatkowo z w/w firmami związanych jest około 100 usługodawców, którzy zatrudniają po kilka do kilkunastu osób.

Naszym zdaniem sprzedaż działki i powstanie kolejnego Marketu spowoduje, że miasto i gmina straci przedsiębiorców, a mieszkańcy zostaną pozbawieni miejsc pracy, co spowoduje ok. 40% wzrost emigracji mieszkańców gminy Ryki. Jednocześnie oznacza to brak wpływu dla budżetu gminy w wysokości ok. 35% podatków od nieruchomości, a zarazem z podatków dochodowych, którymi są mali, średni, więksi przedsiębiorcy oraz od pracowników budżet straci około 40% podatków dochodowych. Powyższa sytuacja jest wielkim zagrożeniem dla tak małego budżetu. Zatem rodzi się pytanie, skąd będą pochodziły środki na rozwój Gminy Ryki, podstawowe wydatki związane z oświatą, drogami i inwestycjami, z czego będą płacone pensje pracowników gminy?

Nasza wizja jako przedsiębiorców jest inna. Chcemy pomóc Burmistrzowi w rozwiązaniu tego problemu. Deklarujemy pomoc finansową w uzgodnionej formie dla zdobycia funduszy unijnych, które w kolejnych latach przyznane są na Lubelszczyznę w wysokości 2.230.000.000 euro. Nasza wizja przedstawia się następująco: odwołać w/w uchwałę, zmienić plan zagospodarowania na działkę przy ul. Lubelskie na produkcję i usługi – nie handel, przenieść targowisko na ul. Lubelską, napisać wnioski o dofinansowanie na uzbrojenia terenów przy ul. Lubelskiej, Przemysłowej i pozyskać środki na rekultywację stawu Buksa i tereny, które są własnością miasta i gminy. Te środki będą łatwo dostępne, Rada Miejska wraz z Burmistrzem nie powinna się bać milionów, które można pozyskać i stworzyć podstawy dla przyszłych przedsiębiorców, którzy będą płacić podatki dla naszego miasta i gminy, zarówno w branży produkcyjnej jak i rekreacyjno – turystyczno – usługowej.  Z turystyki żyje 1/3 świata, daje to możliwości ogromnego rozwoju Ryk i okolic. Brakuje bazy hotelowo – turystycznej, ale można to zmienić.

Jest to realny plan, który bez żadnego zagrożenia pozwoli na możliwości rozwoju miasta z pozytywnym skutkiem dla mieszkańców, którzy nie będą musieli jeździć nad Firlej lub inne ośrodki wypoczynkowe. To tu mogą przyjeżdżać inni zostawiając pieniądze dla miasta i gminy.

Prosimy Burmistrza i Radnych Rady Miejskiej o uważne przeczytanie naszych propozycji i zagrożeń, jakie niesie za sobą każdy market zachodni, który nie płaci w Polsce żadnych podatków. Zastanawiający jest fakt, że u siebie, czyli we Francji, Portugalii  itp.  państwach,  mają zakaz ustawowy budowy marketów wielkopowierzchniowych.

My jako lokalni przedsiębiorcy razem z pracownikami oraz tutejszą społecznością, którzy od  25 lat razem budujemy to miasto i gminę chcemy nadal płacić tu podatki. Nie zmuszajcie nas Państwo, byśmy musieli stąd wyprowadzać i przenosić nasze firmy na inne tereny. Mamy nadzieję, że na najbliższej sesji Rada Miejska podejmie decyzję o wycofaniu tej uchwały.

komentarz »
  1. jurek 24 czerwca 2015 15:33 - Odpowiedź

    taa a jak postawiono jedną biedronkę, potem drugą + intermarche to lamentu nie słyszałem. Problem się zrobił jak temat zaczął dotyczyć perspektywy spadających zarobków. Tyczy się to przede wszystkim p. Pudło i p.Smolarka, reszta nie odczuje obecności BRICO jak np. CEMAR. Wiadomo że chodzi o pieniądze. Najśmieszniejsze jest narzekanie ze strony p. Pudlo który sam firmę przeniósł do Czech i narzeka na potencjalną konkurencję ze strony francuzów 😀

Napisz komentarz »