Ludzie, Z życia szkół

Po 41 latach pracy odchodzi na emeryturę

Opublikowano 08 lipca 2015, autor: tm

– Teraz czas na odpoczynek – mówi Marek Kępka, ustępujący dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Rykach

Uroczyste pożegnanie dyrektora odbyło się w ostatni dzień roku szkolnego. Trybuny sali gimnastycznej były wypełnione po brzegi. Uczniowie przygotowali akademię i kabaret. Jednym ze wzruszających momentów było zaśpiewanie przez zgromadzonych utworu Maryli Rodowicz „Ale to już było”.

Marek Kępka w 1974 roku skończył studia na Wydziale Pedagogiki i Psychologii UMCS w Lublinie na kierunku wychowanie muzyczne. Od razu rozpoczął pracę w ryckiej „Jedynce”. Tam spędził 14 lat ucząc muzyki. Grał głównie na pianinie. Ale inne instrumenty takie jak gitara, akordeon, czy „dęciaki”  również nie sprawiały mu kłopotu. Jeszcze podczas pracy w „Jedynce” przez cztery lata pełnił funkcję wicedyrektora. Wtedy otrzymał misję, aby stworzyć kolejną szkołę. I tak został dyrektorem ZSO nr 2.

Pierwszy budynek znajdował się przy ul. Kościuszki. – Teraz znajduje się tu Sąd Rejonowy – wspomina. Kiedy w latach 90. wybudowano nowy gmach przy ul. 15 PP Wilków AK, uczyło się w nim blisko tysiąc uczniów.

Spełniony zawodowo

Marek Kępka mówi, że udało mu się stworzyć jedną z najlepiej funkcjonujących i nauczających placówek w powiecie. – Zostawiam szkołę na dobrym poziomie nauczania. Na egzaminach zewnętrznych osiągamy lepsze wyniki niż inne szkoły w gminie i powiecie – zauważa. Nie przyszło to jednak łatwo. – Stworzyliśmy zespół fachowców i dzięki odpowiedzialnej kadrze pedagogicznej było to możliwe – przekonuje. Zawodowo jestem spełnionydodaje.

Do pierwszego dzwonka

Jeszcze do 31 sierpnia Marek Kępka jest dyrektorem. Od 1 września przechodzi na zasłużoną emeryturę. Na stanowisku dyrektora spędził 25 lat. łącznie w oświacie przepracował 41. – Teraz przyszedł czas na odpoczynek – mówi. Na emeryturze zamierza przede wszystkim zająć się swoimi sprawami i odpocząć. Znany jest z tego, że lubi chodzić na grzyby. – Moim ulubionym miejscem jest las dębiński pod Leopoldowem – zdradza. Na pewno też nie zabraknie mu czasu na wędkowanie.

Napisz komentarz »