Z życia szkół

Takiej krowy nie ma w całym powiecie

Opublikowano 22 lipca 2015, autor: Łukasz Prusak

W 30 workach na śmieci trzeba było zebrać materiał do wykonania poczciwej krasuli. Dzieci ze Szkoły Podstawowej w Sobieszynie zmajstrowali krowę z opakowań po produktach mleczarskich

Na pomysł wpadła nauczycielka Izabela Ruszkiewicz. To była nauka przez zabawę. Wszystko w ramach projektu „Staś i Zosia w szkole – innowacyjny program nauczania edukacji wczesnoszkolnej metodą projektu”. Chodziło o to, żeby nauczyć najmłodszych segregowania odpadów i powtórnego ich przetwarzania. Uczniowie z Sobieszyna i ich bliscy przez ok. 2 miesiące zbierali opakowania po różnego rodzaju produktach: jogurtach, śmietanie, serkach, mleku itp. Krowa powstała na specjalnym stelażu z drutów i drewna. Najpierw trzeba było posegregować zawartość 30 worków po śmieciach. Potem przy pomocy kleju i nożyczek uczniowie „ulepili” krasulę. Ma ona wymiary prawdziwego zwierzęcia. Uczniom Izabeli Ruszkiewicz pomagała Bożena Naczas ze szkolnej świetlicy. Póki co krowa nie ma jeszcze imienia. Jeżeli ktoś z Czytelników ma jakiś pomysł to czekamy na propozycje. Przekażemy je twórcom krowy.

Detektywi i doktorzy

W ramach projektu „Staś i Zosia” dzieci wcieliły się też w rolę detektywów poszukujących  zaginionego skarbu. Otrzymały też legitymację detektywa. Uczniowie byli też doktorami i architektami. Dostali odznaki  „super doktora” i „młodego architekta”.

Napisz komentarz »