Tegoroczna susza dotknęła m.in. hodowców malin. Producenci przewidują, że tegoroczny sezon skończy się niskim plonem.  Zbiory malin jesiennych odmian „Polka” i „Polana” rozpoczęły się koło 5 sierpnia. Rośliny na wielu plantacjach są jednak w złej kondycji. Marek Wojtaś z Trzcianek prowadzi plantację od 5 lat. – Mam 37-arowe pole. W tym sezonie mało będzie owoców, o jakieś 30% mniej niż w latach poprzednich – mówi.

Na skupie za kilogram malin można dostać 7,6 zł., ale nawet wysokie ceny nie zrekompensują strat spowodowanych suszą.  Sąsiadki pana Marka mają maliny na 5 arach. Owoce są dorodne.

– Podlewamy, bo mamy studnię – mówią plantatorki z Trzcianek. Janusz Konopka z żoną Jolantą mają trzy działki z malinami. Każda o powierzchni około 30 arów. – Zbiory są słabe, bo susza niesamowita. Podlewam swoje pola. Na wszystkich maliny są w podobnej kondycji. Jest  mało owoców – mówi Konopka. Podkreśla jednak, że przez suszę koszty produkcji są dużo wyższe. – Zużywa się więcej wody i prądu, dlatego jeśli będzie możliwość to pewnie będę się ubiegał o pomoc – mówi.

Można dostać do 15 tys. euro

A taką plantatorom oferuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Rykach. Jest kilka form pomocy. Jeśli szkody w wyniku suszy wystąpiły co najmniej na 70% powierzchni upraw lub 70% powierzchni upraw w szklarniach i tunelach rolnik może dostać do 15 tys. euro. Dla nieubezpieczonych pomoc pomniejszana jest o 50%. Pomoc zostanie uruchomiona po zakończeniu szacowania szkód przez komisje powołane przez wojewodów.  Trwa szacowanie strat. – Kiedy dane już zostaną zebrane wnioski o pomoc wraz z protokołem z szacowania strat będzie można składać do naszych biur powiatowych –  mówi Tomasz Prządka dyrektor ARiMR w Rykach.

Drugą formą pomocy są preferencyjne kredyty. Można je dostać zarówno na wznowienie produkcji jak i na zakupy czy inwestycje w gospodarstwie. – Taki kredyt może zostać przeznaczony na remont zniszczonych lub uszkodzonych budynków, szklarni, tuneli i innych budynków służących do produkcji rolniczej zakup ciągników, maszyn, urządzeń rolniczych – tłumaczy Prządka.