na sygnale

Zwłoki 45-latka leżały w krzakach

Opublikowano 09 września 2015, autor: Zbigniew Jończyk,Marlena Ochal

Dariusz P. był znany policji. W niedzielę wieczorem przypadkowy przechodzeń znalazł go martwego. Prokuratura bada okoliczności tej śmierci

Dęblin. Skrzyżowanie ulic Towarowej i Skarżyńskiego. Opuszczona i zarośnięta krzakami posesja. To tu znaleziono zwłoki mężczyzny. Dochodziła 18. Ulicą spacerował pewien mężczyzna. Na nieogrodzone podwórko wszedł „za potrzebą”. Chwilę później dokonał makabrycznego odkrycia. Na ziemi leżał mężczyzna. Nie dawał oznak życia. Pieszy natychmiast zatelefonował na policję.

W przeszłości notowany

Chwilę później na posesji pojawili się mundurowi. Nie mieli problemów z rozpoznaniem denata. To 45-letni Dariusz P. – Nie sprawiał dużych kłopotów, ale w przeszłości notowany był m.in. za drobne kradzieże – mówi kom. Marek Niedbalski, komendant dęblińskiego komisariatu. Był bezdomny. Jak się dowiedzieliśmy, czasami pomagała mu była żona.

Nie wiadomo ile czasu zwłoki leżały na posesji. Nie był poszukiwany. Nikt wcześniej nie zgłaszał  zaginięcia. Śledczy dokładnie zbadali teren, gdzie natrafiono na zwłoki. Trzeba było ustalić, czy było to zabójstwo, czy zgon naturalny. – Z dotychczasowych czynności nie wynika, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie – informuje Hanna Dobek z Prokuratury Rejonowej w Rykach, która nadzoruje śledztwo w tej sprawie.

Zabił go denaturat?

Uwagę policjantów zwróciły butelki po denaturacie, znalezione w pobliżu zwłok. Śledczy nie wykluczają, że wcześniej mógł go pić Dariusz P. – Czekamy na wyniki badania chemicznego – oznajmia pani prokurator. Już nie raz życie pokazało, że spożywanie wyrobów alkoholowych niewiadomego pochodzenia, jak również wszelkiego rodzaju płynów zawierających alkohol jest bardzo niebezpieczne, gdyż mogą one zawierać skażone substancje mające uniemożliwić jego spożycie.

Ciało zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie. Prokurator zarządził sekcję zwłok, która jednoznacznie da odpowiedź na pytanie, co było przyczyną śmierci 45-letniego dęblinianina.

Napisz komentarz »