Dlaczego ekshumowano dwóch księży?
Opublikowano 04 listopada 2015, autor: Tomasz Mikusek
Ks. Michał Stańczuk, proboszcz parafii Św. Marcina Biskupa w Stężycy milczy na ten temat
We wtorek (27 października) na stężyckim cmentarzu przeprowadzono ekshumację ciał dwóch duchownych. To ksiądz Antoni Jaroszewicz, który był proboszczem w Stężycy przez 32 lata. Zmarł 1 lipca 1908 r. Drugie szczątki należą do księdza Franciszka Kacy zmarłego 9 stycznia 1911 r.
Szczątki ks. Jaroszewicza znajdowały się w murowanej krypcie w metalowej trumnie. Ta po ekshumacji została w grobie. Jak wynika z relacji świadków, nikt nie widział, aby szczątki zostały przeniesione w nowe miejsce. Nasi rozmówcy proszą o anonimowość.
W drugim grobie nie było krypty. Wykopano z ziemi resztki drewnianej trumny i szczątki księdza Kacy. Całość przeniesiono na nowe miejsce.
Wspólna mogiła
Wydobyte szczątki zostały złożone we wspólnym grobie stężyckich księży przy jednej z głównych alejek cmentarza. Do tej pory znajdywały się tam ciała księży Edwarda Bielińskiego, Wincentego Kropiwnickiego, Dominika Kuca oraz Edmunda Modzelewskiego. Teraz miejsce pochówku duchownych powiększyło się na pewno o jedne szczątki. Nie ma pewności, gdzie trafiły szczątki ks. Antoniego Jaroszewicza.
Proboszcz milczy i zabrania
Odwiedziliśmy proboszcza Michała Stańczuka na plebanii. Jednak nie chciał rozmawiać z naszym dziennikarzem. – Nic nie powiem – usłyszeliśmy. Nie dowiedzieliśmy się od niego również, szczątki których księży przeniesiono. Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, dlaczego i czy w ogóle ekshumacja była potrzebna. Kiedy proboszcz usłyszał, że „Twój Głos” w imieniu mieszkańców interesuje się sprawą, zabronił cokolwiek pisać na ten temat. – Nie zgadzam się. Zabraniam! – wykrzyczał
Sanepid wydał zgodę
Jak informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rykach, na początku października proboszcz Michał Stańczuk złożył wniosek o ekshumację i przeniesienie szczątków dwóch księży pochowanych na cmentarzu parafialnym. W uzasadnieniu ksiądz napisał, że chce, aby wszyscy kapłani spoczywali w jednym miejscu. – Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami – mówi jeden z pracowników. Zgodnie z prawem ekshumacje przeprowadza się od połowy października do połowy kwietnia.
Rozmowa z ks. proboszczem Michałem Stańczukiem
„Zabraniam o tym pisać”
Szczęść Boże. Chcę zapytać o ekshumację na cmentarzu?
Nie mam nic do powiedzenia.
Proszę księdza, mieszkańcy interesują się sprawą. Dlatego przychodzę, aby zapytać w ich imieniu o co chodzi i…
Nic na ten temat nie powiem
To proszę podać nazwiska ekshumowanych księży i w jakim celu przeniesiono ich szczątki?
Nie powiem. Nawet nazwisk.
Dlaczego?
Po prostu nie.
To z kim mogę porozmawiać na ten temat?
Z nikim. Nic na ten temat proszę nie pisać.
Wie ksiądz, ludzie się tym interesują.
Ja zabraniam. Zabraniam!
Nie może ksiądz tego zabronić.
Zabraniam! (trzask zamykanych drzwi)