Sport

Liga rozkręciła się na dobre

Opublikowano 15 grudnia 2015, autor: mn

Najciekawszym meczem mężczyzn był pojedynek Kangura Okrzeja z Setem Górzno (3:1). W lidze pań najwięcej emocji przyniósł pojedynek Libero Dęblin z Albatrosem Ryki (2:1).

Widowiska na wysokim poziomie i i ligowa przeciętność. Tak można zobrazować niedzielne rozgrywki siatkarskie w ALS.

Szczęśliwy Robert Pataj, smutny Mirosław Walaszek

Obaj panowie są nauczycielami i prowadzą zespoły składające się z uczniów ich szkół. Po ostatnich meczach więcej powodów do radości miał ten pierwszy. Przed tygodniem opiekun Libero Dęblin zapowiadał, że wygranie każdego seta przez jego zespół będzie sukcesem. Na pełnię szczęścia on i jego ekipa musiała czekać tylko tydzień. Libero w niedzielę wygrał trzy sety, nie tracąc żadnego, z beniaminkiem ligi Blok Ekipą Garwolin.

Niewiele brakowało by powody do radości miał także Walaszek. Budowlanka była bliska sprawienia niespodzianki i wygrania z faworyzowanym EuroColdem. Przegrała dopiero po tie-breaku bo zabrakło jej doświadczenia takiego jak ma Paweł Bigora z EroColdu. To jego gra okazała się kluczem do sukcesu  w decydujących momentach piątego seta.

W pojedynku mocarzy ALS Kangur lepszy od Seta. Od lat obie ekipy zaliczają się do ścisłej czołówki ryckiej Ligi. Ich pojedynki zawsze stoją na wysokim poziomie, a o zwycięstwach w secie czy meczu decydują dosłownie szczegóły. O zwycięstwie Kangura tym razem zdecydowały lepsze umiejętności w grze obronnej pod presją wyniku

Dobrodomowa w roli głównej

Siedem dziewcząt z Albatrosa choć bardzo się starało, i choć zagrało bardzo dobry mecz, to nie udało im się wygrać z Libero Dęblin. Pierwszy set należał do dziewczyn z Ryk. Początek drugiego także wskazywał, że zwycięzcą może być Albatros. Ale Libero w swoich szeregach ma Natalię Dobrodomową. która wzięła ciężar gry na swoje barki. siatkarka z Dęblina zdobywała punkty z zagrywki i prawie z każdego miejsca boiska. Przy tak dobrej grze rywalki Albatros był bezradny, a  trzeciego seta oddał praktycznie bez walki.

Z dobrej strony pokazał się drugi zespół z Dęblina, czyli studentki Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił  Powietrznych. Dziewczyny z WSOSPu wygrały mecze po 2:0 z ZSZ 2 Ryki i Sępem Żelechów. Swoja grą pokazały, że są jednym z pretendentów do miejsca na podium IV edycji ALS Kobiet.

Napisz komentarz »