Społeczeństwo

„Górale” odchodzą do lamusa

Opublikowano 05 kwietnia 2016, autor: Jagoda Głąbicka

Zanim zaczniesz kręcić kilometry, przygotuj rower na bliższe i dalsze wyprawy

Każdy kto spędza czas na dwóch kółkach doskonale wie, że jazda na rowerze poprawia sprawność i odporność. Rzeźbi figurę. Jednak zanim wskoczy się na rower, warto przygotować do sezonu siebie i sprzęt. – Sprawny pojazd, to gwarancja bezpieczeństwa. Najbardziej odpowiednią opcją jest oddanie roweru do serwisu. Fachowiec sprawdzi sprzęt, klocki hamulcowe, scentruje koła, naciągnie linki – mówi Jacek Piątkowski, właściciel sklepu rowerowego w Rykach.

Z kolei miłośnik dwóch kółek Paweł Kłos ma radę dla tych, którzy prace te będą robić sami. – Jeśli zamierzasz zabrać się za sprawdzenie swojego roweru po przerwie zimowej, nie zapomnij o smarowaniu. Trzeba naoliwić łańcuch i śruby – tłumaczy.

Na wyprawę w kasku

Panowie zgodnie twierdzą, że kolejną istotną kwestią jest odpowiedni strój. Buty powinny być miękkie i wygodne, skarpetki z przewiewnego materiału, spodnie ze ściągaczami. Najlepiej jest się zdecydować na te profesjonalne, specjalnie przeznaczone do jazdy na rowerze. Górne części ciała najlepiej „ubrać na cebulkę”. Warto jest także zainwestować w specjalne rękawiczki, które usztywnią nadgarstek oraz saszetkę, którą można przyczepić do ramy. – Jeżeli chodzi o nakrycie głowy, to najlepszym i najrozsądniejszym rozwiązaniem jest jazda w kasku – tłumaczy Piątkowski. Uczula, że urazy głowy należą do najpoważniejszych konsekwencji wypadków rowerowych.

– Ważne jest, aby na początku sezonu wybierać się na krótkie wycieczki, potem stopniowo wydłużać dystans – zachęca Paweł Kłos. Na rowerze też można się przeforsować i następnego dnia obudzić z zakwasami. Trzeba również pamiętać, aby w czasie wycieczki co jakiś czas pić wodę niegazowaną, a w przypadku dłuższej wyprawy wziąć ze sobą produkt, który doda energii. Może to być np. batonik. Kłos wie co mówi, bo w zeszłym roku na rowerze odwiedził Mazury, a w tym planuje wyprawę w Karkonosze.

Dla tych, którzy zastanawiają się, jaki rower wybrać, Jacek Piątkowski nie ma jasnej odpowiedzi. Wszystko zależy od potrzeb klienta. – Osobiście polecam rowery trekingowe (do turystyki rowerowej, wyposażenie w światła, błotniki, bagażnik – red.). Tzw. „górale” powoli przechodzą do historii. Poza tym, dużym powodzeniem cieszą się rowery miejskie – mówi Piątkowski. Nowy rower można kupić już za 500 zł. Górnej ceny tak naprawdę nie ma. Każdy klient przychodzi z innymi oczekiwaniami. Kobiety z reguły największą wagę przywiązują do wyglądu roweru. Mężczyźni zwracają uwagę na aspekty techniczne. Każdy za to chce mieć rower wygodny i bezpieczny.

Bądź widoczny na drodze

Podczas jazdy na rowerze trzeba pamiętać o bezpieczeństwie. Nadkom. Jacek Wójcik, oficer prasowy ryckiej policji mówi, że pierwszorzędną sprawą jest zapewnienie odpowiedniej widoczności. – Dobre oświetlenie i kamizelka odblaskowa powinny stanowić niezbędnik każdego rowerzysty – uważa. Przypomina,  że rowerzyści mogą korzystać z poboczy lub jezdni tylko w przypadku braku ścieżki rowerowej. Grzechem często popełnianym przez miłośników jednośladów jest przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych. – Wjeżdżając na rowerze na przejście dla pieszych nie tylko łamiemy przepisy, ale narażamy się na to, że kierowca w porę nas nie zauważy – mówi Wójcik. Dojeżdżając do przejścia trzeba zsiąść z roweru i go przeprowadzić.

Nadkom. Jacek Wójcik, policja w Rykach

Rowerzysta nie może:

Jechać bez trzymania kierownicy i bez trzymania nóg na pedałach, czepiać się innych pojazdów, jechać po autostradzie lub drodze wyłącznie dla samochodów, jechać obok innego uczestnika ruchu, wyprzedzać na wzniesieniach, na zakrętach, innych pojazdów na torach, na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim, omijać innych pojazdów, które zatrzymały się przed skrzyżowaniem.

Długość ścieżek rowerowych

Ryki: 2,6 km

Dęblin: 4,5 km

Napisz komentarz »