Samorząd

Dęblin chce zabrać stężyckie ziemie

Opublikowano 30 czerwca 2016, autor: .

Chodzi o ponad 80 ha gruntów. To m.in tereny, na których znajduje się oczyszczalnia ścieków. Gra toczy się o blisko 200 tys. zł wpływu rocznie do urzędowej kasy z tytułów podatków

Beata Siedlecka przedstawiła radzie miasta projekt uchwały dotyczący zmian granic administracyjnych Dęblina. Chodzi o zwiększenie powierzchni miasta o ok. 84 ha. W piątek (1 lipca) dęblińscy radni będą omawiać ten niekorzystny dla gminy Stężyca projekt. To właśnie jej kosztem Dęblin miałby zwiększyć swój obszar. Gra toczy się nie tylko o sporo ziemi, ale również o blisko 200 tys. zł rocznie, które obecnie wpływa do urzędu gminy Stężyca z tytułu podatku od nieruchomości, konkretnie z oczyszczalni ścieków.

W proponowanej uchwale burmistrz zamierza przeprowadzić konsultacje społeczne tylko z  mieszkańcami Dęblina (!).

Władze gminy Stężyca nie kryją oburzenia z tego powodu ponieważ z dęblińskiego urzędu nie otrzymali żadnych informacji do tej pory odnośnie całej sprawy. – Nikt z nami nie konsultował takich zmian – mówi radny Henryk Sobiechowski. – Takie postępowanie to czysta bezczelność – dodaje. – To metody czysto putinowskie – wtóruje Leszek Kultys, radny z Paprotni.

O tym jak będzie się rozwijać sytuacja pomiędzy gminami oraz o powodach zmian granic przeczytacie Państwo już w najbliższym wydaniu „Twojego Głosu”

 

Napisz komentarz »