Ludzie

„Boję się wyjść poza podwórko”

Opublikowano 30 sierpnia 2016, autor: Magdalena Grzelak

Jadwiga Banach rzadko wychodzi poza posesję. To za sprawą chodnika przed jej domem

Rozwalające się płyty chodnikowe, kawałki betonu i wystające studzienki, a na ulicy popękany i dziurawy asfalt, to przeszkody, które mieszkanka ul. Śląskiej w Dęblinie musi pokonywać, kiedy potrzebuje wyjść z podwórka. – To nie jest równa kostka. Chodnik zbudowany jest z płyt. Jego stan jest okropny – żali się kobieta poruszająca się z balkonikiem na kółkach. – Kiedyś, jak szłam do sklepu, niefortunnie upadałam i złamałam nogę – mówi pani Jadwiga. Trudno mi chodzić samej, a dzięki niemu cały czas czegoś się trzymam – mówi dęblinianka wskazując na balkonik. – Kiedy się zmęczę, mogę też usiąść – dodaje.

Mimo, że do sklepu ma dosłownie kilkadziesiąt metrów (na ul. Warszawskiej), to boi się do niego chodzić. – Jeszcze niedawno sama robiłam zakupy. Nie szłam chodnikiem, tylko ulicą, żeby uniknąć potknięcia. Ale na ulicy też jest niebezpiecznie – tłumaczy pani Jadwiga. Mówi, że od jakiegoś czasu nie wychodzi w ogóle. Zakupy zleca opiekunce, której za każde wyjście musi zapłacić. – To nie mało, a zakupy trzeba robić kilka razy w tygodniu. Czasem pomaga mi też syn, który jednak nie mieszka na miejscu – mówi kobieta. – Spaceruję tylko po podwórku. Boję się wyjść poza, mogłabym znów upaść. Balkonik może się przewrócić na takich nierównościach – uważa.

Poprawią ulice?

Pani Jadwiga twierdzi, że wielokrotnie zgłaszała problem nierównych chodników do urzędu miasta. – Pisałam pisma z prośbą o remont zarówno chodnika, jak  i ulicy. Jednak bezskutecznie – mówi. – Dęblin pięknieje, poprawiają coraz więcej ulic i chodników, jednak u nas nic się nie zmienia od lat – dodaje. Na ulicy Śląskiej, oprócz pani Jadwigi, mieszkają jeszcze dwie kobiety, które poruszają się w podobny sposób. – Wiele razy z nimi rozmawiałam i także narzekają na jakość chodnika i ulicy – mówi Banach.

W tym roku niestety nie zanosi się na zmiany – Budżet nie pozwala na remont ulicy – mówi Beata Amarowicz, zastępca burmistrz Dęblina. – Znamy tę sprawę i wiemy, w jakim stanie jest ulica Śląska. Chcielibyśmy zmodernizować ją w przyszłym roku. Postaramy się tak rozdysponować środki, żeby to zrobić – obiecuje Amarowicz.

Napisz komentarz »