Sąd uznał Jerzego G. burmistrza Ryk w latach 2002-2014 winnym. Prokuratura Rejonowa w Puławach oskarżyła byłego burmistrza o nielegalne umarzanie podatków od nieruchomości kilkunastu ryckim przedsiębiorcom. Chodzi o lata 2008-2012. Sąd w Kozienicach skazał Jerzego G. na karę grzywny w wysokości 4 tys. zł oraz obciążył go kosztami sądowymi. W sumie 514 zł. Prokuratura żądała również kary roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Sąd uznał jednak, że kara grzywny jest wystarczająca. Sędzia Marek Nowakowski wziął pod uwagę fakt, że Jerzy G. był niekarany. W ustnym uzasadnieniu wyroku zaznaczył, że burmistrz miał swobodę wydawania decyzji i mógł je wydawać zgodnie z własnym przekonaniem, ale wcześniej zgodnie z przepisami musiał zebrać dokumenty, które by mu pozwoliły na ustalenie, że decyzja o zwolnieniu z podatku jest uzasadniona. – Tylko w 3.  przypadkach (objętych aktem oskarżenia – przyp. red.)burmistrz sprostał temu zadaniu – podkreślił sędzia Nowakowski. W sumie Jerzy G. wydał ponad 20 decyzji, które znalazły się w kręgu zainteresowania prokuratury.

14 marca na ogłoszeniu nie było oskarżonego. Wyrok jest nieprawomocny. Strony mają 7 dni na zwrócenie się do sądu o pisemne uzasadnienie wyroku, a po jego otrzymaniu 14 dni na ewentualne odwołanie do sądu okręgowego.